W tym roku minęło dziesięć lat od kiedy jako EduMusic jesteśmy z Wami w Lublinie.
Dziesięć lat zajęć gordonowskich dla Waszych maluchów. Jesteśmy razem w żłobkach, klubokawiarniach oraz w czasie naszych koncertów. Ale jak to się stało, że dzisiaj jesteśmy w tym miejscu? Kto jest sprawcą całego zamieszania? Sprawcą całego zamieszania jest Edwin Elias Gordon – twórca teorii uczenia się muzyki.
Kim jest człowiek, który zapoczątkował nurt gordonowski?
Edwin E. Gordon urodził się 14.09.1927 roku w Stamford, mieście w Stanach Zjednoczonych w stanie Connecticut. W wieku trzynastu lat zmarła jego mama. W tym czasie miał wyjątkową łatwość wpadania w różne kłopoty. Jego tata, chciał uchronić go od złego towarzystwa i próbował zainteresować go muzyką. Wybór padł na kontrabas. Uzyskał tytuł licencjata i magistra w Eastman School of Music, w zakresie gry na swoim instrumencie. W roku 1958 zdobył doktorat z psychologii muzyki na Uniwersytecie w Iowa. O Edwinie spokojnie możemy powiedzieć że był wybitnym badaczem znanym na całym świecie. W czasie swojego życia opublikował wiele prac naukowych i książek. Badania przeprowadzał aż do końca swojego życia. Zmarł w wieku 88 lat, w 2015 r.
Współpraca z najlepszym perkusistą jazzowym na świecie
Edwin, zanim poświęcił się pracy akademickiej, grając na kontrabasie dołączył do Gene Krupa Band. Czy było to duże osiągnięcie? Jeszcze jak 🙂 Gene Krupa do dziś jest uznawany za jednego z najlepszych perkusistów jazzowych w historii a okazuje się, że nie znał nut! Swoją drogą, nazwisko Krupa może brzmieć znajomo, Gene miał korzenie polskie. Praca z Gene Krupa przyczyniła się do zmiany podejścia Edwina do nauki gry na instrumentach. To zmieniło jego perspektywę. Gordon sam przyznawał, że Gene Krupa miał ogromny wpływ na jego postrzeganie muzyki. Do tego czego się nauczył o rytmie od Krupy, dołożył wartość akademicką.
Czy muzyka to nowy język?
Jazz w życiu Gordona zajmował bardzo ważne miejsce. Prawdopodobnie dlatego, że dał mu muzyczne “drugie życie”. Marzenia Edwina o grze na kontrabasie mogły szybko runąć w gruzach. Ćwiczył na swoim instrumencie i robił szybkie postępy techniczne. Odczuwał przy tym coraz większe zniechęcenie. Nie rozumiał muzyki którą wykonywał. Miał poczucie, że uczy się zupełnie nowego języka nie mając do tego żadnych narzędzi. Dopiero kiedy trafił na zajęcia do kontrabasisty jazzowego, zmienił się sposób w jaki postrzegał muzykę.
Teoria uczenia się muzyki
Gordon muzykę traktował jak język. Nie jesteśmy w stanie w wieku dziecięcym czytać płynnie poezji, z odpowiednią interpretacją i rozumieniem treści. Najpierw powinniśmy w ogóle nauczyć się czytać. Tak samo z muzyką. Gordon zauważył, że zamiast zaczynać swój kontakt z muzyką od nauki gry na instrumencie i posługiwania się muzyką jako językiem (“poezja w wieku dziecięcym”), powinniśmy najpierw nauczyć się podstaw tego języka. Potrzebujemy zrozumieć muzykę, na czym ona polega, poznać jak się nią posługiwać w prosty sposób.
Kiedy najlepiej zacząć naukę muzyki u dziecka?
Gordon był wybitnym pedagogiem i badaczem psychologi muzyki. Zauważył, że muzyki uczymy się już od maleńkości! Specjaliści od rozwoju dziecka mówią, że możliwości uczenia się dziecka, nigdy nie są większe, niż w chwili narodzin! Tak więc, już od samego początku (a nawet jeszcze wcześniej, bo od momentu wykształcenia się aparatu słuchu w łonie matki 🙂 ), teoria zakłada rozwój audiacji muzycznej czyli ROZUMIENIA MUZYKI. Zachodzi ona wtedy, kiedy w umyśle świadomie PRZYSWAJAMY i
ROZUMIEMY dźwięki ułożone w całość, które dopiero co usłyszeliśmy lub znamy z przeszłości. Brzmi skomplikowanie, ale w praktyce widzimy tego efekty. Posługując się w czasie naszych zajęć prostymi sylabami, śpiewankami opartymi na różnych skalach oraz rytmiczankami wykonywanymi w różnych metrach, dzieci same zaczynają rozumieć nowy język jakim jest muzyka.
Rozumienie muzyki (audiowanie) od samego początku jest istotną sprawą. Kiedy dorastamy zauważamy, że muzyka jest obecna wszędzie. Nie tylko w formie utworów wykonywanych czy odsłuchiwanych 🙂
„Muzyka jest wyjątkowa dla ludzi. Podobnie jak inne sztuki, muzyka jest tak samo podstawowa jak język dla ludzkiego rozwoju i istnienia […]” (za Gordon, Edwin E. A Music Learning Theory for Newborn and
Young Children. Chicago: GIA Publications, 1990, s. 2-3)
Prace Edwina Gordona były wielokrotnie publikowane w radiu i telewizji, a także w programach takich jak: “Today Show” NBC, USA Today oraz New York Times. Teoria uczenia się muzyki jest uznawana jako dzieło przełomowe oraz wymieniane jako jedno z pięciu głównych podejść do edukacji muzycznej. Obok niego znajdują się tacy mistrzowie: jak Z. Kodály, E. Dalcroze, C. Orff oraz S. Suzuki. Jak sprawdzane są zdolności muzyczne u dzieci?
Edwin Gordon opracowując swoją Teorię i będąc ekspertem w dziedzinie psychologii muzyki, zaobserwował w jaki sposób uzdolnienia muzyczne rozwijają się u małego dziecka. Owocem jego pracy jest sześć testów uzdolnień muzycznych. Ich celem jest pomoc w zrozumieniu rodzicom i nauczycielom na jakim etapie muzycznego rozwoju znajduje się dziecko. Podpowiada jak dopasować nauczanie do potrzeb i możliwości każdego ucznia.
Bardzo ciekawą rzeczą jest to, że testy te wykorzystywane są do dzisiaj w wielu miejscach na świecie, w tym w Polsce w czasie egzaminów wstępnych do państwowych szkół muzycznych pierwszego stopnia. Problematyczną kwestią jednak jest to, że zostały one wykorzystane w sposób zupełnie inny od ich pierwotnego przeznaczenia. Testy, zamiast wspierać rozwój dziecka, zaczęły oddzielać dzieci “zdolne” od “mniej zdolnych”. Czyli zupełnie odwrotnie niż chciał Gordon. Jego misją był rozwój oraz wsparcie KAŻDEGO dziecka już od najmłodszych lat.
Zajęcia gordonowskie w Polsce
Dziś w Polsce w coraz większej ilości miejsc możemy zapisać się na zajęcia gordonowskie. I to jest piękne! O szerzenie idei Edwina Gordona dbają m. in. takie miejsca jak Polskie towarzystwo Edwina E. Gordona w Bydgoszczy oraz Instytut Gordonowski we Wrocławiu. Cieszymy się, że też możemy brać udział w tym przedsięwzięciu.
Sami widzicie, że to Gordon jest sprawcą tego całego zamieszania. I całe szczęście! Dzięki temu możemy uczestniczyć w przygodzie dzielenia się muzyką ze wszystkimi, a szczególnie z Waszymi maluchami!
Na koniec oddajmy głos Gordonowi, niech w nas zostaną i inspirują do dalszego działania! “[…]Poprzez muzykę dziecko zyskuje wgląd w siebie, innych i samo życie. Być może najważniejsze jest to, że jest w stanie lepiej rozwijać i podtrzymywać swoją wyobraźnię. Bez muzyki życie byłoby ponure. Ponieważ nie ma dnia bez słuchu dziecka lub uczestniczenia w muzyce, z korzyścią dla dziecka jest jak najdokładniej zrozumieć muzykę. W rezultacie wraz z wiekiem nauczy się doceniać, słuchać i brać udział w muzyce, którą samo uważa za dobrą. Dzięki takiej świadomości kulturowej jego życie nabierze dla niego większego znaczenia.”